Po - Pt 07:00 - 15:30
  • pl
  • cs en de sk
-AA+
Zaplanuj wizytę

20.4.2021

Specjaliści reprezentujący różne dziedziny medycyny ostrzegają, że odkładanie operacji i badań może wyrządzić więcej szkody niż sam koronawirus. Z obawy przed infekcją wiele osób rezygnuje z ważnych badań profilaktycznych. W przypadku chorób oczu wczesna interwencja i zastosowanie odpowiedniej metody leczenia są bardzo istotne. W przeciwnym razie, pacjentowi grozi trwałe uszkodzenie wzroku a nawet ślepota. 

Choroba COVID-19 odsunęła na drugi plan nie tylko badania profilaktyczne, ale także leczenie wielu schorzeń. Ich zaniedbanie może jednak za sobą nieść fatalne konsekwencje. W obawie przed zarażeniem korona wirusem, wiele osób odkłada wizytę u lekarza na czas nieokreślony. „Jeżeli zauważamy, że jakość widzenia ulega pogorszeniu, zdecydowanie nie powinniśmy odkładać badań u okulisty. Po pierwsze, niektóre nieleczone choroby – takie jak zwyrodnienie plamki żółtej lub jaskra – mogą nieodwracalnie uszkodzić wzrok. Po drugie, pogorszenie wzroku spowodowane np. zaćmą, może prowadzić do różnych urazów lub np. wypadków drogowych”, mówi Pavel Stodůlka, dyrektor medyczny sieci klinik okulistycznych Gemini.

Właśnie wczesne wykrycie zaćmy odgrywa zasadniczą rolę w jej leczeniu. Operacja usunięcia zaćmy to najczęściej wykonywany zabieg chirurgiczny na świecie. W samych Czechach rocznie przeprowadza się ponad sto tysięcy tego typu operacji. Jeśli jednak choroba zostanie zaniedbana, może prowadzić do ślepoty. Wśród pacjentów powyżej 60 roku życia, zaćma zagraża co drugiej osobie. Natomiast w przedziale wiekowym od 75 do 85 lat, aż 90 procent ludzi ma zaćmę. Jeśli pogorszenie ostrości widzenia wywołane zaćmą zaczyna przeszkadza pacjentowi w jego codziennym funkcjonowaniu, jedynym rozwiązaniem jest operacja. Pacjent, który zwleka z poddaniem się zabiegowi, niepotrzebnie pogarsza swój standard życia, a jednocześnie naraża się na większe ryzyko wystąpienia powikłań pooperacyjnych.

Corocznie zaćma pozbawia wzroku 37 milionów ludzi, przeważnie w krajach rozwijających się. „Zaćma wciąż jest wymieniana jako najczęstsza przyczyna ślepoty na świecie, zwłaszcza w krajach trzeciego świata. Jednak nawet w krajach rozwiniętych są pacjenci, których zaćma pozbawiła wzroku. Najczęstszym powodem odkładania zabiegu jest obawa przed operacją, a obecnie także obawa przed zarażeniem się wirusem COVID-19. Może to doprowadzić do sytuacji, że coraz więcej ludzi z powodu zaniedbanej zaćmy będzie tracić wzrok,” ostrzega Stodůlka.

 

Referencje

Wszystkie referencje

Nasze kliniki

Znajdź najbliższą klinikę Gemini